Życie w dużych aglomeracjach lub brak kontaktu z naturą mogą wywołać traumę spowodowaną tęsknotą za naturą. Psychoterratica to choroba, która mieć poważne skutki dla naszego zdrowia psychicznego. Na szczęście jest na to sposób – obcowanie z naturą i kąpiele leśne. A czasem wystarczą też zwykłe rośliny doniczkowe lub zielony krajobraz za oknem.
Termin psychoterratica stworzył w 2000 roku Glenn Albracht, profesor zrównoważonego rozwoju z Australii. Jak podają badania – przyroda to paliwo dla ducha, a pozbawieni kontaktu z nią po pewnym czasie popadamy w depresję, zmęczenie lub stany lękowe.
Dzięki obcowaniu z przyrodą przybywa nam sił witalnych, wzmacniamy odporność oraz odpoczywamy. Liczne badania potwierdzają również szybszy powrót do zdrowia tych pacjentów, którzy mieli możliwość zdrowienia w otoczeniu zieleni.
Idealnym rozwiązaniem są tu także kąpiele leśne. Aby najlepiej wykorzystać kontakt z naturą kilkudziesięciominutowy spacer powinien odbyć się w pełnym skupieniu, tu i teraz, najlepiej wraz z prostymi ćwiczeniami oddechowymi.