Każdy z posadzonych wspólnie lasów będzie inny, bo sadzimy je w bardzo różnych miejscach – od przedgórza po podmokłe równiny. Gatunki sadzonych drzew są zawsze dobierane do lokalnych warunków, dzięki Fundacji Las na Zawsze. Są jednak takie drzewa, które sadzimy najczęściej. Oto ich krótka lista:
Dąb szypułkowy: czyli ten z długą szypułką to nasz gatunek rodzimy.Mocarny pień i gałęzie, charakterystyczny wykrój liści, żołędzie – jest nie do pomylenia z żadnym innym i to o każdej porze roku. Lubi żyzne gleby, umiarkowaną, stałą wilgotność. Na pierwsze owoce trzeba czekać nawet 30 lat, uczy więc cierpliwości. Dęby to najważniejszy gatunek lasotwórczy. Sadzimy je w każdym naszym lesie.
Lipa drobnolistna: piękna i pachnąca, w upalne dni daje głęboki cień. Choć sama lubi słońce i ciepło, ale jest też bardzo odporna na mrozy. Sadzimy ją w miejscach, gdzie gleba jest umiarkowanie żyzna i wilgotna. Gdy kwitnie oraz latem przyciąga do siebie owady, które wabi słodkim zapachem. Kwitnie aż dwa tygodnie, co bardzo doceniają dzikie pszczoły. Jest ważnym gatunkiem próchnicotwórczym.
Klon: w mieście ma trudniej, bo lubi wilgoć, a źle znosi zasoloną glebę i nadmiar ciepła. Daje sobie radę w parkach, ale to leśne warunki odpowiadają mu najbardziej. W naszych lasach będzie można go rozpoznać między innymi po bardzo wcześnie pojawiających się kwiatach, po zabawnych skrzydełkach z nasionami i po pięknym wybarwieniu jesienią. Rośnie szybko, więc będziemy wypatrywać go niecierpliwie.
Jesion: ma dorodny, smukły pień, gałęzie przylegają do pnia pod ostrym kątem. Liście składają się z mniejszych listków. Mogą rosnąć aż do 40 metrów, ale robią to bardzo powoli. W naszych lasach będziemy ich wypatrywać z dużą cierpliwością. Świetnie sprawdza się na terenach rekultywowanych, bo nieźle znosi suszę i zanieczyszczenie powietrza.
źródło: strona Fundacji Las na Zawsze