17 338 – tyle przypadków boreliozy potwierdzono w Polsce w 2022 r. (w 2021 było ich 12 500). Chorobą zarażamy się przez kleszcze. Żyją one głównie w lasach liściastych i mieszanych, na obszarach trawiastych, w zaroślach, paprociach, ale też w parkach i w zielonych zakątkach w miastach. Budzą się do życia z początkiem wiosny, ale też ze względu na zmiany klimatyczne coraz częściej, zwłaszcza w miastach, są aktywne przez cały rok.
Nie wszystkie kleszcze są nosicielami bakterii boreliozy, ale podczas ukąszenia mogą przenosić do krwi także inne bakterie i wirusy wywołujące m.in. kleszczowe zapalenie mózgu. O ile przed tą ostatnią chorobą można i warto się zaszczepić, o tyle prace nad szczepionką na boreliozę jeszcze trwają. Właśnie dlatego trzeba się przed kleszczami zabezpieczyć:
- Do lasu najlepiej włożyć wysokie buty, długie spodnie i długie rękawy, nie zapomnieć też o nakryciu głowy.
- Przed wyjściem i w trakcie zabezpieczyć się preparatem odstraszającym kleszcze.
- Po powrocie uważnie obejrzeć skórę całego ciała i dobrze wytrzepać odzież w miejscu, z którego łatwo będzie uprzątnąć śmieci i ew. kleszcze.
- Przejrzeć zagięcia ubrań, szwy itp. – tam mogą ukryć się kleszcze.
Jeśli dojdzie do wkłucia się kleszcza, należy go jak najszybciej wyjąć z ciała. Nie wolno go smarować tłuszczem, benzyną, wykręcać ani wyciskać. Należy delikatnie chwycić kleszcza pęsetą przy samej skórze i wyciągnąć w górę. Po wyjęciu miejsce ukłucia trzeba starannie zdezynfekować.
Warto pomyśleć o zabezpieczeniu czworonogów – babeszjoza, choroba wywołana przez pierwotniaki z rodzaju Babesia, może być dla nich śmiertelnie groźna.